Wasze zdanie o hełmach

Otóż tak mnie wzięło pogadać o jakże głupiej (w niektórych kręgach) a bardzo potrzebnej ochronie łba na strzelankach ASG.
Wiadomo że taka kulka nic raczej nie zrobi jak dostanie się w łeb ewentualnie może trochę poboleć ale wiadomo że nie dostaje się terenu na którym nie będzie jakiś pułapek w stylu dziur, wystających korzeni i kamieni a nawet co najgorsza śliskich powierzchni.
Ja mam w okręgu dwie grupy jedna w większości posiada hełmy druga zaś nie lubi z nimi biegać. I wczoraj te grupy się spotkały i strzelaliśmy się na terenie grupy z hełmami i był cud że nie stało się nic jednemu bez hełmu który pomimo że już zeszedł ze schodów to się na nich poślizgnął i jednak poobijał sobie cztery litery ale mogło się skończyć rozbiciem łba. Jak to zauważyłem to se pomyślałem że jednak hełm się przyda bo to jednak ma się ochronę. A jeszcze trzeba dodać do tego że jak jedzie się na większe strzelanki (Raszówka) to nigdy nie wiadomo czy przeciwnik nie strzeli ci prosto w łeb z broni 400FPS czy więcej z odległości kilku metrów.

Jakie jest wasze zdanie potrzebne czy to tylko niepotrzebny balast?

Post został pochwalony 0 razy

Generalnie Ci powiem tak, mam hełm i nie narzekam Wink

Dobra sprawa nie tylko ze wzgledu bezpieczeństwa ale i stylizacji.

ot minus nie posiadania hełmy/nakrycia glowy: rok temu, w upalne lato zdjelem mój hełm bo poprostu było gorąco, mój pech ze własnie wszedlem pod lufe snajperowi który wiedziale ze tam gdzies jestem jednak nie wiedział dokladnie gdzie. strzelal przez krzaki na oślep kulka za kulką. Ja byłem może 3-4 metry od niego ale przez geste krzaki mnie nie widział. Dostałem w głowe i mało że miałem guza to jeszcze leciala mi krew i to dość obficie, wiadomo 550 fps to nie przelewki. (jeśli kogoś interesuje to cala sprawa zakonczyla sie bardzo spokojnie bo strzelający snajper był bardzo znany w naszym środowisku i od razu jak sie dowiedzial z jakiej odleglości do mnie strzelil to przeprosil)

Wiec wniosek: Hełm jako do stylizacji bardzo dobry, jednak jesli chodzi o szeroko pojmowane bezpieczeństwo to wcale nie jest taki wymagany Wink

fakt ze dostajac w hełm nic nie boli a w czapke lub cokolwiek juz troszke boli Wink

to już kwestia gustu.

Post został pochwalony 0 razy

Ja biegam w WZ 67 i nie narzekam a jak jakiś dureń np narzekał by na np kewlarowy hełm WP to niech go szlak trafi zresztą Kucinho dobrze powiedział ze względów stylizacji to zajebiście wygląda

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gerard dnia Czw 18:22, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ostatnio biegałem w hełmie i powiem że bardzo się przydaje przeważnie jak stanie się tak że kapie na łeb.

Post został pochwalony 0 razy

Wg. hełm daje +10 to wyglądu(ładnie wygląda) ,lecz ja preferuje kapelusze ze względu na mobilność, lekkość i poręczność , ponadto nie używam żadnych dodatków na hełm więc w ogólnym rozrachunku uważam ,że jest to kwestia wyglądu(nigdy nie widziałem by ten hełm ratował życie).

Post został pochwalony 0 razy